Estera - mieszkanka Chełma

Estera Raab, chełmianka, Żydówka, więźniarka obozu zagłady w Sobiborze, to bohaterka spektaklu "Zadra" w wykonaniu Teatru OKO. Na scenie Chełmskiego Domu Kultury mieszkańcy miasta mogli poznać jej losy niemal w przeddzień rocznicy wybuchu powstania w Sobiborze.

Estera Raab to urodzona 11 czerwca 1922 roku w Chełmie Żydówka. W tym mieście ukończyła szkołę powszechną i religijną. Jeszcze przed wojną rozpoczęła naukę w Szkole Handlowej. Z rodzicami Abramem, matką Noa i bratem Jidele prowadzili spokojne życie, utrzymywali się z pracy. Czas wojny był dla nich wyjątkowo okrutny. Ojca zamordowano, brat z matką trafili do getta w Chełmie, a sama Estera uciekła i schroniła się w Siedliszczu. Tam wkrótce też powstało getto i obóz pracy. Została deportowana z grupą 800 osób w grudniu 1942 roku do obozu zagłady w Sobiborze. Pracowała w szwalni i sortowni. 14 października 1943 roku, kiedy wybuchło powstanie w Sobiborze, została ranna w głowę. Udało jej się uciec i znaleźć schronienie wraz z Samuelem Lererem i Abrahamem Kohnem. Koło Chełma w Janowie zamieszkała u przyjaciela rodziny Stefana Marcyniuka. Po wojnie wróciła do Chełma, następnie przedostała się do Berlina, w 1950 roku wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Zmarła 13 kwietnia 2015 roku w Vineland w New Jersey.

Spektakl, który mogli obejrzeć widzowie w Chełmskim Domu Kultury, inspirowany jest losami Estery Terner Raab, więźniarki z Sobiboru. Teatr OKO w artystyczny sposób przybliża dramatyczne losy kobiety. Spektakl powstał w oparciu o dramat Richarda Rashke "Droga Estero". Premiera miała miejsce w 2009 roku, a teraz widowisko powróciło na deski teatru. Jest odpowiedzią na słowa Leona Feldhendlera, jednego z inicjatorów ucieczki z obozu zagłady w Sobiborze, „Jeśli ktokolwiek przeżyje, niech powie całemu światu, co tu się działo…”. 

- Podjęliśmy się tego działania z potrzeby przypominania o historii miejsca, które przez długi czas pozostawało w cieniu pamięci. Już pierwsza realizacja spotkała się z żywym zainteresowaniem i zgromadziła szeroką publiczność. Aby tę opowieść nieść dalej, zdecydowaliśmy się wznowić spektakl - mówi Marcin Woszczewski, reżyser, scenarzysta i jeden z aktorów spektaklu.

Wydarzenie jest częścią projektu „Chełm w sercu. Przeszłość. Pamięć. Przyszłość”, które realizuje Muzeum Ziemi Chełmskiej. W obsadzie można było oglądać Marcelę Dąbrowską, Karolinę Szwalikowską i Marcina Woszczewskiego. Widzowie nagrodzili aktorów gromkimi brawami, był też czas na rozmowę, pytania o historię tego widowiska, ale też o plany Teatru OKO.

« 1 »