Jak przystało na bal, były piękne stroje, wesoła muzyka i dużo tancerzy. W dworku Pan Tadeusz w Żółtańcach odbył się Bal Wszystkich Świętych.
Życie jest piękne i trzeba je dziś promować, wskazywać dzieciom i młodzieży dobre drogi. Właśnie taki cel przyświecał radnej gminy Chełm Iwonie Wnuk-Gregorczyk. To ona była organizatorką Balu Wszystkich Świętych. Szybko okazało się, że jest to nisza do wypełnienia. Trzeba było zamknąć listę chętnych sporo przed terminem, gdyż lokal okazał się zbyt mały. W balu wzięło udział 146 osób, głównie dzieci i młodzież.
W gościnnych progach dworku Pan Tadeusz w Żółtańcach odbyła się zabawa przy wesołej, tanecznej muzyce. Wszystko w duchu nowej kultury i dopasowane do wieku uczestników. Na bal przybyli aniołowie, święci i błogosławieni. Kreatywność przy przygotowaniu przebrania zaskoczyła jury. Konkurs na najciekawszy strój cieszył się powodzeniem. Panią Iwonę wspierali katechetka Kamila Miazio-Kozaczuk, pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej Gminy Chełm oraz Centrum Bibliotek i Kultury Gminy Chełm w Okszowie. Do tańca przygrywał profesjonalny DJ Krzysztof.
- Takie imprezy nie są codziennością. Liczba chętnych pokazała, że ludzie garną się do bycia razem, do wspólnej zabawy. Dorośli chętnie pomagali, bawili się z dziećmi. Muzyka była dostosowana do imprezy. Szłam z ciekawości i zachęcona przez dziecko, zostałam, bo było naprawdę fajnie. Z pewnością weźmiemy udział w kolejnych takich inicjatywach - mówiła pani Magda, mama Majki.
Bal był znakomitym pomysłem, potwierdzeniem była duża frekwencja i zadowoleni uczestnicy. To było też świadectwo wiary. Ogromnym wsparciem był proboszcz parafii Świętej Rodziny w Chełmie ks. Mirosław Bończoszek, na której terenie był organizowany bal.