Nie szukał nadzwyczajności

Liczy niewiele stron, ale znajdują się w niej wyjątkowe historie, które kustosz wąwolnickiego sanktuarium opowiedział lubelskiemu kapucynowi.

Ojciec prof. Andrzej Derdziuk zobaczył i usłyszał ks. Jana pierwszy raz, gdy był jeszcze małym chłopcem. Nie było to wydarzenie, które zapadło jakoś szczególnie w serce przyszłego zakonnika. Dopiero wiele lat później, gdy jako kleryk kapucyńskiego seminarium trafił do Wąwolnicy, zrozumiał, że spotkał człowieka, który bez reszty oddany był Bogu i Maryi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..