Nowy numer 15/2024 Archiwum

Bóg na uniwersytecie - po co? Debata "Ex Corde Ecclesiae"

Jeżeli wykluczy się Boga z uniwersytetu, to uniwersytet oddaje to, co dla niego najcenniejsze w nieodpowiednie ręce - mówił ks. prof. Krzysztof Góźdź, przywołując scenę z "Krótkiej opowieści o Antychryście" Sołowiowa, w której diabeł otrzymał honorowy tytuł doktora teologii na uniwersytecie w Tybindze.

Niemal trzydzieści lat temu ukazał się wysokiej rangi dokument papieski poświęcony uniwersytetom katolickim. Wydaje się, że dziś potrzeba odczytywać go na nowo. I nie tylko w przestrzeni uniwersyteckiej.

- Konstytucja apostolska Jana Pawła II O uniwersytetach katolickich "Ex Corde Ecclesiae" z 1990 r. jest nadal cennym i inspirujący tekstem, który pozwala zrozumieć i zachować podstawowe przekonania co do charakteru i misji uniwersytetu katolickiego, a w pewnym stopniu każdego uniwersytetu - mówił ks. prof. Sławomir Nowosad, dziekan Wydziału Teologii KUL we wprowadzeniu do debaty zatytułowanej „Bóg na uniwersytecie - po co?”, która odbyła się w murach najstarszej lubelskiej uczelni.

Dziekan teologii zwrócił uwagę, że warto przypomnieć sobie, co otrzymaliśmy od Jana Pawła II, a co również współtworzył w tej przestrzeni jako ks. prof. Karol Wojtyła. - Zwróćmy uwagę, że tytuł debaty nie dotyczy jedynie obecności Boga na uniwersytecie katolickim, który „jest z serca Kościoła”, ale na uniwersytecie jako takim. Sytuacja wokół nas jest bardzo dynamiczna: słyszymy o reformie szkolnictwa wyższego w kraju, żyjemy w „płynnym” świecie, w którym niemal wszystko się zmienia, jednak chcemy skupić się na tym, co mimo wszystko nie ginie - mówił.

Nie przez przypadek za pomysłem i realizacją debaty stoi Wydział Teologii KUL. Konstytucja Ex Corde Ecclesiae podkreśla bowiem wielkie znaczenie teologii w poszukiwaniu syntezy wiedzy w dialogu między wiarą i rozumem. Inne dyscypliny powinny poszukiwać sensu w oparciu o teologię, bo tylko ona może ukazać kierunek i perspektywę, których nie wskażą metodologie innych nauk.

W pierwszej debacie z cyklu Ex Corde Ecclesiae udział wzięli profesorowie: ks. Stanisław Janeczek z Wydziału Filozofii, Leszek Mądzik z Wydziału Nauk Społecznych, Zofia Stępniewska z Wydziału Biotechnologii i Nauk o Środowisku i ks. Krzysztof Góźdź z Wydziału Teologii.

- Jeżeli wykluczy się Boga z uniwersytetu, to uniwersytet oddaje to, co dla niego najcenniejsze w nieodpowiednie ręce - mówił prof. Krzysztof Góźdź, przywołując scenę z "Krótkiej opowieści o Antychryście" Sołowiowa, w której diabeł otrzymał honorowy tytuł doktora teologii na uniwersytecie w Tybindze. - Chodzi o głęboką wymowę historii kuszenia na pustyni, gdzie dokonuje się destrukcja postaci Jezusa i demontaż wiary. Teologiczny spór Jezusa z diabłem jest sporem o to, kim jest Bóg. Podstawowym twierdzeniem dzisiejszego świata jest niestety teza, że Bóg nie może działać w historii obiektywnie i publicznie. Zatem wszystko, co się odnosi do Boga, należy przenieść w sferę subiektywności. Mówiąc prościej: wyrzucamy Boga ze sfery publicznej, zamykamy Go w sferze prywatnej. Niestety, ta tendencja przeszła współcześnie na uniwersytety, także katolickie - mówił prof. teologii dogmatycznej. Aby przezwyciężyć niektóre z kryzysów trzeba jego zdaniem na wszystkie wydziały zaprosić na nowo rozum, aby poszedł w kierunku poszukiwania prawdy, dobra i samego Boga. Podkreślił rolę świadectwa, jakie należy dawać w obrębie wspólnoty, bo uniwersytetowi katolickiemu nie wystarczą same badania i nauka.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy