Aby rozpocząć budowę kopalni spółka PD Co musi uzyskać liczne pozwolenia od rządu oraz innych organów. Ale najważniejsza będzie koncesja na wydobycie surowca przyznawana przez ministra środowiska. Czy jednak Warszawę obchodzą inwestycje w Polsce Wschodniej?
- Nie mamy żadnego złożonego wniosku na wydobywanie na Lubelszczyźnie w tym momencie. Obecnie są obowiązujące koncesje na rozpoznawanie złoża. W 2012 r. zostały udzielone koncesje na rozpoznawanie złoża Lublin K9, K6, K7, K8 i K4 i K5. Od rozpoznawania do wydobycia jest jeszcze długa droga. Cztery koncesje na rozpoznawanie złóż zostały przedłużone. W lipcu ubiegłego roku przedłużono trzy, a czwartą - w lutym 2016 r. - mówi pracownica Departamentu Nadzoru Geologicznego przy Ministerstwie Środowiska.
Hieronim Zonik, burmistrz Siedliszcza podkreśla, że Lubelszczyzna ma problem z rozwojem przemysłu.
- Ubywa tu miejsc pracy, duże zakłady się zwinęły, żyjemy naprawdę w Polsce „B”. Perspektywa budowy Kopalni Węgla Kamiennego Jan Karski byłaby niesamowitym ratunkiem dla powiatu chełmskiego, ale i dla wschodniej części regionu - informuje.
Wraz ze starostą chełmskim i burmistrzem Rejowca Fabrycznego podjął się inicjatywy zachęcania mieszkańców do podpisywania listy poparcia dla budowy kopalni węgla kamiennego Jan Karski. W poszczególnych urzędach w powiecie chełmskim wyłożono specjalne listy poparcia. List otwarty do mieszkańców powiatu w tej sprawie wystosował starosta chełmski.
Mapa złóż węgla kamiennego na Chełmszczyźnie PD Co - Ministerstwo Środowiska zrobiło dobry krok i przedłużyło koncesję na 18 miesięcy, która ma prowadzić do wdrożenia koncesji na wydobycie węgla przez Spółkę PD Co. Dwukrotnie, wraz z burmistrzem Rejowca Fabrycznego byliśmy u Ministra Środowiska i uświadamialiśmy go odnośnie całej sytuacji. Pokazywaliśmy błędy ministerstwa i wytykaliśmy niemoc urzędniczą. My nie chcemy zmieniać prawa, ale chcemy, aby administracja rządowa nie przeciągała w nieskończoność procedur. Mamy nadzieję, że w ciągu półtora roku spółka otrzyma koncesję na wydobycie - mówi H. Zonik.
Jednak nie jest wcale pewne, że koncesja na wydobycie zostanie przyznana. Burmistrz Siedliszcza nie kryje niepokoju w tej sprawie. – Środowisko lokalne chce tej inwestycji, dlatego zainicjowaliśmy zbiórkę podpisów w kwestii poparcia dla budowy kopalni. Jutro jestem umówiony z firmą, która będzie zmieniała plan zagospodarowania przestrzennego. Te działania mają miejsce na wniosek Spółki PD Co - wyjaśnia burmistrz Zonik.
Przy budowie kopalni pracę mogłoby znaleźć nawet 2 tys. osób. Pracę w powstałej kopalni kolejne 2 tys., natomiast w całym sektorze związanym z wydobyciem węgla na Chełmszczyźnie - kolejne 4 tys. osób.
Budową kopalni zainteresowane są gminy, na terenie których znajdują się złoża węgla kamiennego. W tym gmina Rejowiec Fabryczny, ze względu na możliwość rozwoju bazy kolejowej. – Gdyby powstała kopalnia to trzeba by było doprowadzić trasę kolejową do kopalni. Traktujemy tę inwestycję jako motor napędowy dla innych działań. Na terenie cementowni mógłby powstać zakład przetwarzania węgla. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że przemysł generuje miejsca pracy, a w związku z tym także dochody dla mieszkańców i dla gminy. Stąd nasza akcja zbierania podpisów, bo chcemy zaapelować do pani premier, aby nie dokładano nieprzewidzianych prawem zobowiązań, które mogłyby utrudnić inwestorowi realizację budowy kopalni. Bo przecież powinno się z życzliwością podchodzić do inwestorów – tłumaczy Zdzisław Krupa, burmistrz Rejowca Fabrycznego.