Jedni do wyjazdu przygotowywali się bardzo długo. Inni do Krakowa pojechali w ostatniej chwili pod wpływem impulsu. Wszyscy szczęśliwi już wrócili do domów.
Z Lublina do Krakowa pojechały tysiące młodych ludzi. Pojechali specjalnymi pociągami, autobusami, ale też indywidualnie. Pojechało ich znacznie więcej, niż się spodziewano, bo wielu decyzję o spotkaniu z papieżem podjęło dopiero wtedy, gdy ujrzało w telewizji to, co się dzieje w Krakowie.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.