W kasie było 1920 zł., a na placu parafialnym żadnych materiałów budowlanych. Wydawało się, że budowa kościoła Miłosierdzia Bożego w Kraśniku nigdy się nie uda. Pan Bóg jednak znalazł rozwiązanie.
Dziś parafia Miłosierdzia Bożego jest bliska nie tylko parafianom, ale i wielu innym mieszkańcom Kraśnika, którzy oddają się Jezusowi Miłosiernemu.
– Bardzo lubię przychodzić do tego kościoła i tu właśnie się modlić. Już dawno zawierzyłam Jezusowi swoje życie i oddałam serce. Otrzymałam też wiele łask od Boga, więc mam za co dziękować. Kilka lat temu dostałam szansę prowadzenia scholi w tej parafii. Robię to od 5 lat i jest to dla mnie ogromny zaszczyt – mówi Dorota Rubaszko.
Parafia to jednak nie same mury świątyni. To przede wszystkim ludzie, którzy tu przychodzą na modlitwę i angażują się w różne dzieła. – Cieszy mnie każda wspólnota, jaka działa przy kościele, każde dzieło, jakie udaje się nam wspólnie przeprowadzić poczynając od troski jaką otaczamy potrzebujących, poprzez wydarzenia kulturalne, jak np. koncerty organowe czy festyn parafialny, po codzienne spotkania czy wspólną zabawę, jaką od dwóch lat organizujemy w czasie karnawału dla chętnych parafian. Prawdziwa wspólnota jest wtedy, gdy potrafimy razem nie tylko się modlić, ale i wspólnie płakać i śmiać się. Dlatego tak ważna dla mnie jako duszpasterza jest zwyczajna obecność pośród ludzi – zaznacza ks. Wiesław.
Z okazji 25-lecia parafii ukaże się książka autorstwa ks. W. Szewczuka pt. „Dom Miłosierdzia. Parafia Miłosierdzia Bożego w Kraśniku”, w której znajdzie się historia, wspomnienia osób związanych z budową, liczne fotografie i dokumenty parafialne.
Mszy św. jubileuszowej 15 grudnia 2019 roku przewodniczył abp Stanisław Budzik.