Siostra Benedykta Karolina Baumann ze Zgromadzenia Sióstr św. Dominika odwiedziła lubelską parafię, promując swoją najnowszą książkę.
Siostra Benia (jak zdrobniale nazywana jest s. Benedykta) wychowywała się wśród Świadków Jehowy. Pierwszą Komunię św. przyjęła z własnej woli w wieku 22 lat. Zaledwie 3 lata później wstąpiła do klasztoru. Siostra Benedykta nie jest „typową” zakonnicą. Nie była grzeczną dziewczyną jeżdżącą na rekolekcje, z Kościołem nie miała nic wspólnego. − Moja mama była aktorką, opiekowała się mną babcia, która należała do Świadków Jehowy. Nie znosiłam chodzenia na ich spotkania. Z czasem znalazłam sobie swoją „sektę” − śmieje się s. Benedykta. − Miałam guru, którym była kobieta, więc naprawdę bardzo mi to imponowało.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.