Naukowcy, przedsiębiorcy oraz dyrektorzy szpitali zastanawiali się w Kazimierzu Dolnym czy warto koncentrować się jedynie na pieniądzach, czy może w rozwoju gospodarczym liczy się coś jeszcze.
Ks. dr Rafał Pastwa, kierujący redakcją Lubelskiego „Gościa Niedzielnego”, zwrócił uwagę, że zarówno przedsiębiorcy dający miejsca pracy, jak i pracodawcy uczestniczą w kulturze, która nieustannie podlega zmianom. Skrajny indywidualizm, brak zaufania wobec instytucji, odrzucenie autorytetów, także naukowych – nie sprzyja utrwalaniu postaw odpowiedzialnego społecznie biznesu, odpowiedzialności za pracę i odpowiedzialności za innych. – Nawet zaufanie wobec mediów jest drastycznie niskie, podział tożsamościowy nie sprzyja wzrostowi zaufania, a zajęcie miejsca ekspertów przez polityków nie przyczynia się do wzrostu postaw odpowiedzialności w obrębie działań społecznych – mówił. Zwrócił uwagę również na zagadnienie szeroko rozumianej obojętności.
To już nie tylko niska frekwencja wyborcza i brak wiary w jakąkolwiek zmianę, która zależy od pojedynczego obywatela, ale kompletna obojętność na sprawy natury społecznej i politycznej. Dzieje się to nie bez winy mediów, polityków, a także ludzi biznesu - analizował, powołując się m.in. na raporty omawiane podczas szczytu w Davos.
Zaobserwował, podobnie jak prof. Stanisław Owsiak, że kiedy politycy nie zajmują się trudnymi sprawami z zakresu polityki społecznej, to podsuwają społeczeństwu konflikty na tle światopoglądowym. Dodał, że należy wrócić w nauczaniu kościelnym do kwestii społecznych, które w ostatnim czasie są mało akcentowane. Zwrócił również uwagę na kilka fragmentów nowej adhortacji „Gaudete et exultate” papieża Franciszka, która zawiera wiele praktycznych wskazówek dotyczących osiągania świętości, bez pomijania elementu pracy i wspólnoty w codziennym życiu.